WSPIERAMY

EKO
NGO

OSTRÓDA-PERŁA MAZUR

Rady seniorów na Warmii i Mazurach

FOSA
Rad seniorów przybywa – ale wciąż jest ich niewiele. Na Warmii i Mazurach działa dwanaście. Jak tworzyć ich więcej?

Demografia jest nieubłagana – osób starszych przybywa. Jednym z pomysłów na zaktywizowanie seniorów i umożliwienie im zabrania głosu w samorządach jest tworzenie rad seniorów. Ich działalność skupia m.in. organizacje pozarządowe, centra aktywności seniorów, ale też grupy nieformalne. W kraju, jak dotąd, przy samorządach powstało 300 rad seniorów.

„Tworzenie tych rad wcale nie jest prostą sprawą, bo ustawodawca dokonał zapisu fakultatywnego, czyli można to w różny sposób robić. I okazuje się, że są to wszystko ułomne sposoby i stąd pomysły, żeby się spotykać, żeby doprowadzać do wprowadzania korekt, które by ułatwiały” - mówi Barbara Szafraniec, przewodnicząca Ogólnopolskiego Porozumienia o Współpracy Rad Seniorów.

W Orzyszu Rada Seniorów istnieje od 2015 roku. Jej członkom udało się zorganizować kilka wydarzeń, m.in. Senioriadę Międzypokoleniową, Bieg Tygrysa i Walkę Czołgów w Orzyszu.  A to nie koniec. „Prowadziliśmy profilaktykę prozdrowotną, onkologiczną, bo panowanie chcą się badać. My zachęcamy, przy okazji imprez senioralnych, do profilaktyki prozdrowotnej” - mówi Danuta Rymuszka, przewodnicząca Rady Seniorów w Orzyszu.

Najmłodsza w naszym województwie rada seniorów powstała w gminie Wydminy. Istnieje od 20 września 2017 roku. „Żeby nie siedzieć w domu. Coś w społeczeństwie, razem z ludźmi, bo jak człowiek zostanie w domu bez żadnych zainteresowań ― umiera” - mówi jej przewodniczący Roman Stefaniak.

Rady seniorów były tematem konferencji zorganizowanej przez Federację Organizacji Socjalnych Województwa Warmińsko-Mazurskiego i Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej pod hasłem „Wyzwania Czwartego Wieku. Podążając za zmianą”. „Czwarty wiek to 80-90 lat, czyli wtedy, gdy tzw. osoba starsza już ma trudność z samodzielnym radzeniem sobie, ale nadal przy odpowiednim wsparciu może funkcjonować” - wyjaśnia Bartłomiej Głuszak, prezes Federacji Organizacji Socjalnych Województwa Warmińsko-Mazurskiego FOSa. I dodaje: „Dobre ustawienie leczenia, też dobra profilaktyka, też wsparcie i odpowiednie przygotowanie merytoryczne rodziny może spowodować, że ta osoba nadal może funkcjonować w środowisku swoim, rodzinnym, a nie w instytucji totalnej, jaką jest np. DPS”.